Warsaw Business Guide - logo

NAUKA INNOWACJE BIZNES


fot. arch. um w odzi small.jpg - 207.92 KbProf. Paweł Górski, Rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi: Udaje nam się łączyć ideę uniwersytetu jako przedsiębiorstwa naukowo-dydaktycznego z tradycyjną misją cywilizacyjną.(...)  uniwersytet ma znakomitą kadrę naukową. W rankingach nieparametrycznych, a więc takich, które nie przeliczają osiągnięć na liczbę pracowników, znajdujemy się na drugiej pozycji w Polsce. W wielu dziedzinach nauki wyprzedzamy większość uczelni o podobnym profilu i w kraju, i w całej Europie.

 

Nauka i Biznes: Jaką uczelnią jest dziś Uniwersytet Medyczny w Łodzi?
Prof. Paweł Górski, Rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi: Jest uczelnią pieczołowicie pielęgnującą tradycje dobrej obyczajowości akademickiej na drodze do standardów efektywności XXI wieku. Udaje nam się łączyć ideę uniwersytetu jako przedsiębiorstwa naukowo-dydaktycznego z tradycyjną misją cywilizacyjną. Naszym zdaniem osiągnęliśmy znaczący postęp w dostosowywaniu programów i systemów nauczania do wymogów nowoczesności. Znamienny jest tu wdrażany obecnie ewaluacyjny system dydaktyki, oparty na programach informatycznych. Nie tylko umożliwia kontrolę jakościową zajęć w dużej uczelni, lecz także ułatwia bieżące zarządzanie procesem nauczania. Stanowi wreszcie element demokracji uczelnianej poprzez włączenie studentów i ich organów przedstawicielskich do faktycznego kierowania uniwersytetem. Zmieniamy też sposób oceny naukowej pracowników, zakładów i katedr, dostosowując go do założeń i gotowych projektów ustaw, opublikowanych już przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pod tym względem notujemy wyraźne osiągnięcia. Reformujemy strukturę uczelni, wprowadzając duże i wydajne jednostki w miejsce słabych i rozproszonych, premiując jednocześnie dwa elementy: jakość publikacji oraz umiejętność organizacji i finansowania własnego warsztatu badawczego i dydaktycznego. Ważnym elementem reformy ostatniego roku jest również przekształcanie szpitali klinicznych w duże jednostki usługowe o profilu medycznym i dydaktycznym, bo tylko tak zasobne i dobrze zarządzane struktury stać na dostateczny manewr inwestycyjny.

NiB: Jaka jest misja UMŁ?
P.G.: Myślę, że fundamentalne cele uczelni w gruncie rzeczy się nie zmieniają. Kształcenie zawodowe, przygotowanie do pełnienia ról społecznych, budowanie odpowiedzialności za losy państwa, narodu i społeczności lokalnej, misja cywilizacyjna w społeczności regionu pozostaną na zawsze sensem istnienia uniwersytetu. Rzeczywistość wprowadza jedynie dodatkowe elementy pragmatyczne, takie jak: funkcjonowanie uczelni według reguł gospodarki rynkowej, troska o systematyczne modernizowanie narzędzi komunikowania się i zarządzania, a także dostosowanie programów i systemu edukacji do wymogów międzynarodowych.

NiB: Jakie są Pana zdaniem najważniejsze cele UMŁ?
P.G.: Najważniejszym z nich jest przekształcenie sytemu funkcjonowania uczelni według zasad charakterystycznych dla przedsiębiorstwa. Czeka nas żmudna praca nad przełamaniem stereotypu myślowego, łączącego uniwersytet nie tyle z zadaniami społecznymi i misją uczelni, ile z miejscem realizacji własnej pasji życiowej. Oczywiście w teorii nie należałoby przeciwstawiać sobie tych tendencji, ale w praktyce bardzo często ego badacza i nauczyciela przesłania nadrzędny cel ogólny. Dążymy do osiągnięcia optymalnego poziomu demokratyzacji, co nie tylko ułatwia zarządzanie w sferze dydaktyki i nauki, nie tylko skutecznie wpływa na finansowe podstawy zarządzania, lecz buduje także poczucie odpowiedzialności za miejsce pracy i realizację misji szkoły.
Czeka nas również dokończenie bardzo poważnej inwestycji, jaką jest Centrum Kliniczno-Dydaktyczne. Stanowi ono wielką szansę dla regionu łódzkiego zarówno jako ogromny nowoczesny ośrodek świadczący usługi medyczne, jak i centrum myśli naukowej. Chcemy też zmodernizować szpitale kliniczne poprzez ich restrukturyzację i komasację i unowocześnić zasady zarządzania nimi.

NiB: Jeśli mówić dziś o atutach UMŁ, to…
P.G.:…uniwersytet ma znakomitą kadrę naukową. W rankingach nieparametrycznych, a więc takich, które nie przeliczają osiągnięć na liczbę pracowników, znajdujemy się na drugiej pozycji w Polsce. W wielu dziedzinach nauki wyprzedzamy większość uczelni o podobnym profilu i w kraju, i w całej Europie. Nasi pracownicy zasiadają w światowych komitetach naukowych, zarządach międzynarodowych towarzystw i w redakcjach poczytnych czasopism. Potrafimy sprostać zadaniom nowoczesności w dydaktyce przed- i podyplomowej. Prawdopodobnie w bieżącym roku, a na pewno w przyszłym, osiągniemy zbilansowanie ekonomiczne, co umożliwi nam dokonanie sporych inwestycji.
Pod wieloma względami wyprzedziliśmy większość polskich uczelni. Posiadamy już i rozwijamy Centralne Laboratorium Uniwersytetu Medycznego, budowane zgodnie z celami i zasadami funkcjonowania amerykańskich core facilities. Utworzyliśmy również integralną komisję do spraw własności intelektualnej. Lada dzień powstanie spółka z udziałem kapitału uczelnianego. Przekształcanie uniwersytetu w przedsiębiorstwo zostało dostrzeżone i niedawno zostaliśmy wyróżnieni statuetką „Uczelnia Roku” na Gali Biznesu.

NiB: Miejsce UMŁ w Łodzi, w Polsce i w Europie.
P.G.: Jesteśmy największą uczelnią medyczną w kraju. Istniejemy też w strukturach kształcenia międzynarodowego. Wprawdzie pod tym względem nie udało nam się jeszcze uruchomić wszystkich rezerw, ale mamy gotowy plan działania i konsekwentnie wprowadzamy go w życie. Szybko zwiększamy liczbę studentów z innych państw, m.in. europejskich i amerykańskich; mamy obecnie ponad 300 słuchaczy studiujących w języku angielskim. Warto również wspomnieć o prawie 80 studentach z USA oraz 20 ze Skandynawii, są wśród nas też rodowici Niemcy i Anglicy, a ponadto liczni Chińczycy, głównie z Tajwanu, Malezyjczycy i Afrykanie. Uniwersytet postrzegany jest przez władze Łodzi i województwa nie tylko jako ośrodek dostarczający kadry medyczne i paramedyczne, lecz także jako centrum cywilizacyjne i duży liczący się pracodawca.
Należy podkreślić, że udało nam się radykalnie zmienić klimat wokół uczelni. W przeszłości trudno było mówić o współpracy, niekiedy nawet o wzajemnej tolerancji. Za to dziś samorząd województwa, władze miasta i Uniwersytet Medyczny współdziałają w formowaniu nowoczesnej bazy usług medycznych, rozumieją i doceniają swe role społeczne i kulturotwórcze.

NiB:A wizja rozwoju UMŁ?
P.G.: Z jednej strony uniwersytet realizuje misję, z drugiej opiera się na finansowych i strukturalnych możliwościach działania. W tej chwili nie przewidujemy uruchamiania nowych kierunków studiów ani tworzenia nowych wydziałów - rozwijając się szeroko, w poprzednich latach poszliśmy nieco za daleko. Obecnie przewidujemy nawet ograniczenie działalności w niektórych dziedzinach po to, aby w innych osiągnąć poziom światowy, zarówno w nauce, jak i w dydaktyce. Uniwersytet odgrywa szczególnie ważną rolę w tak specjalistycznych przedsięwzięciach jak doskonalenie kadr na potrzeby wojska czy rozwój kosmetologii.

NiB: Co ze współpracą międzynarodową?
P.G.: Edukacja przez całe życie według zasad Karty Bolońskiej jest nadrzędnym zadaniem programowym naszego uniwersytetu. Wprowadziliśmy już systemy ewaluacyjne dzięki informatyzacji uczelni, teraz jesteśmy na etapie uruchamiania tzw. e-learningu. Tam gdzie to będzie możliwe, wdrożymy kształcenie modułowe. W ten sposób przedstawiamy naszą ofertę dydaktyczną.
Współpraca międzynarodowa to tradycyjnie efekt przede wszystkim osobistych relacji naszych naukowców. Możemy się pochwalić wieloma kontaktami, które zaowocowały realizowanymi grantami w ramach programów ramowych UE, w tym także koordynacją tych programów. Podpisaliśmy również umowy o współpracy z kilkoma uniwersytetami w USA, w Ameryce Południowej i w krajach Europy. Umowy te już przynoszą korzyści w postaci wymiany naukowców i studentów oraz realizacji wspólnych projektów badawczych.

NiB: Jak rozumieć nowoczesność UMŁ?
P.G.: Nowoczesność uniwersytetu to przede wszystkim konstruktywne myślenie nauczycieli i studentów oraz nowoczesne zarządzanie nauką i dydaktyką. Budowanie pola dla inicjatyw i tworzenie poczucia odpowiedzialności należy do władz uczelnianych, a jedyna droga do tego celu wiedzie poprzez demokratyzację zarządzania oraz jasne i konsekwentne wcielanie w życie zasad awansu zawodowego. Nowoczesność to także otwartość uczelni na sprawy zarówno kraju, jak i społeczności lokalnych. Chodzi o otwarcie aktywne, a więc włączenie się w rozwiązywanie bieżących problemów miejscowych i ogólnych.
Przed medycyną i naukami jej pokrewnymi stoją wyjątkowe zadania, podyktowane stale zmieniającymi się problemami zdrowotnymi, jak również podnoszeniem standardów diagnostycznych, profilaktycznych i leczniczych w toku światowego postępu naukowego. Nowoczesność to też twórczość naukowa usytuowana w światowych trendach determinowanych potrzebami społecznymi. Chodzi o to, że w kraju średnio zamożnym, jakim jest Polska, uczelni wyższych nie stać na finansowe ryzyko rozwijania każdego z zainteresowań albo życiowych pasji. Przełomowe badania są oczywiście możliwe, ale to pozauczelniane instytucje muszą zapewnić fundusze na ich przeprowadzanie. Nowoczesna uczelnia powinna być zatem dobrym gospodarzem majątku.

NiB: Jakie są priorytetowe przedsięwzięcia naukowe UMŁ?
P.G.: Nie uważam, aby można było mówić o potrzebie stymulowania priorytetowych przedsięwzięć naukowych uniwersytetu. Nie ma czegoś takiego jak nauka łódzka czy polska. Istnieje tylko nauka światowa, bo prawda naukowa ma wymiar uniwersalny. Dlatego też nie zamierzamy stymulować nauki w jakimkolwiek kierunku, ale za to stwarzamy optymalne warunki do realizacji wizji naukowych poszczególnych grup badawczych w ramach światowego rynku naukowego. Priorytety widać zatem w postaci publikacji na światowym poziomie.
Inna sprawa to reakcja na wyjątkowe zapotrzebowanie społeczne dotyczące badań np. w sferze onkologii, kardiologii, hematologii czy alergologii, a także – jak można to ogólnie nazwać - medycyny profilaktycznej. Pod tym względem odpowiadamy na zewnętrzne oferty w postaci grantów i ekspertyz dla ministerstw i organów samorządowych. Niestety, w Polsce oferta przedstawicieli biznesu przemysłowego jest stosunkowo uboga, mimo to jednak udało nam się podjąć współpracę w tym zakresie z krajowymi producentami leków oraz sprzętu medycznego.
Mamy natomiast priorytetowe ambicje. W projekcie reformy nauki znajduje się pojęcie KNOW, czyli Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących. Myślę, że co najmniej jeden z wydziałów Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ma realną szansę, aby się znaleźć w tej elitarnej grupie instytucji naukowych.

nauka innowacje biznes

  • logo na www Wydzia Chemii UJ 
  • wat 75 
  • logo wcy na www png
  • LOGO 55 lecie na www
  • wczt uam
  • IEn logo kopia
  • iitd pan
  • imol pan
  • sco kielce
  • 70 lecie wmw upp
  • wmw upp
  • IGSMiE logo PL CMYK
  • UP logo

 

 

Kontakt

Newsletter

Get latest updates and offers.
Poland Business Guide 2024