„Nasz wydział jest unikatowy w skali europejskiej.”
Mariusz Blimel: Kiedy powstał i jak dziś prezentuje się Wydział Odlewnictwa Akademii Górniczo-Hutniczej?
Prof. zw. dr hab. inż. Józef Szczepan Suchy, Dziekan Wydziału w latach 2012-2016: Wydział Odlewnictwa Akademii Górniczo-Hutniczej powstał w 1951 roku. Jest jedynym wydziałem o tym profilu w strukturze szkolnictwa wyższego w Polsce. Posiada pełne prawa akademickie w zakresie kształcenia na wszystkich poziomach oraz w zakresie stopni i tytułów naukowych. Wydział jest stosunkowo niewielki w porównaniu z innymi wydziałami na AGH. Natomiast jest unikatowy w skali europejskiej, z tego względu, iż kształcimy inżynierów dla potrzeb konkretnego sektora przemysłu.
W Polsce znajduje się około 400 odlewni, w Europie około 5 tys. i warto podkreślić, iż jest to branża odnotowująca ustawiczny wzrost produkcji. Jest to widoczne zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym, gdzie przy produkcji nowoczesnych samochodów wykonuje się coraz więcej odlewów włącznie z dużymi fragmentami nadwozia. Pojawiły się także nowe obszary, w których odlewnictwo ma różnorakie zastosowanie, np. medycyna. Taka sytuacja spowodowała, że branża jest w rozkwicie. Obecnie są to prace bardziej wyrafinowane niż kiedyś, łączące ze sobą kilkadziesiąt elementów w jeden czasami bardzo skomplikowany wytwór.
M.B.: Jakie są atuty wydziału?
J.Sz.S.: Z pewnością obok bogatej oferty edukacyjnej, jest to kadra akademicka, składająca się z profesorów, doktorów habilitowanych, doktorów i magistrów. Studenci mają do dyspozycji odlewnię doświadczalną oraz dobrze wyposażone laboratoria techniczne i komputerowe, a także bibliotekę. Mogą również rozwijać swoje zainteresowania w kołach naukowych, które organizują obozy naukowe krajowe i zagraniczne, sesje naukowe i różnego rodzaju kursy doskonalące m.in. językowe i komputerowe. Pozycja naszego wydziału zarówno w obszarze kształcenia, jak i części badawczej jest ugruntowana dzięki bezpośrednim kontaktom z przedsiębiorstwami. Współpracujemy także z jedynym w tej części Europy instytutem badawczym zorientowanym na problemy odlewnictwa, co uznaję za nasz atut. Każdego roku wydział kończy 60 inżynierów. Posiadamy znaczący udział w tworzeniu rynku pracy, ponieważ 95 procent odlewni stanowią małe i średnie przedsiębiorstwa będące ważnym ogniwem dla rozwoju krajowej gospodarki.
M.B.: Jakich studentów kształci się na wydziale?
J.Sz.S.: Kształcimy na różnych rodzajach studiów. Nasze programy dostosowane są do wymagań i potrzeb współczesnej gospodarki. Kształcimy inżynierów i magistrów inżynierów - specjalistów w różnych obszarach techniki odlewniczej (technologia odlewów z różnych stopów, budowa maszyn odlewniczych i ich eksploatacja, mechanizacja, automatyzacja i projektowanie odlewni, odlewnictwo artystyczne i precyzyjne, ochrona środowiska w odlewnictwie, zastosowanie komputerów w technologii odlewniczej). Kształcimy kadrę specjalistów dla potrzeb polskiego przemysłu, jednakże absolwenci naszego wydziału znajdują także zatrudnienie na rynku zagranicznym.
M.B.: W jakim celu utworzyliście Państwo na wydziale kierunek wirtotechnologia?
J.Sz.S.: Jest to kierunek, który stworzyliśmy na podstawie analizy potrzeb rynku. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że realizacja procesów technologicznych w coraz większym stopniu obejmuje przetwarzanie opisujących je informacji. Powoduje to przeniesienie procesu przygotowania produkcji do sfery wirtualnej i wymaga również odpowiedniego umiejscowienia narzędzi wspomagających prace inżynierskie w systemach zarządzających przedsiębiorstwem. Potrzebna jest więc pełna wiedza na temat analizowanych procesów, którą studenci zdobywają na kierunku wirtotechnologia, na studiach stacjonarnych I i II stopnia. Kierunek istniej od czterech lat, otrzymał nagrodę od Ministersta Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Prowadzimy go również w języku angielskim, aktualnie głównie dla studentów z Południowej Afryki.
M.B.: Jakie prace badawcze realizowane są na wydziale?
J.Sz.S.: Prace badawcze są bardzo istotnym elementem naszej działalności - stanowią ponad 50 procent naszego budżetu. W pierwszej kolejności realizujemy prace dla przemysłu, także przy wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W mniejszym stopniu realizujemy prace typowo badawcze dla Narodowego Centrum Nauki. Wykonujemy prace wdrożeniowe, które niosą za sobą konkretne efekty, czyli związane są z poprawą nowych technologii lub wnoszą nowe rozwiązania do przemysłu.
M.B.: Od kiedy branża odlewnicza dynamicznie się rozwija?
J.Sz.S.: Wiele problemów wynikało z tego, iż w Polsce, na początku okresu transformacji uznano, że branża odlewnicza nie jest potrzebna. Potraktowano ją jako część hutnictwa, co do którego brak było wizji strategicznej. Przyznać należy, że w tym okresie wiele firm, w branży odlewniczej, zniknęło z mapy gospodarczej kraju, ale na ich gruzach powstały prywatne przedsiębiorstwa szukające nowych rozwiązań. W latach 90-tych dostrzegamy wzrost tych firm, a po roku 2000 zaczęły powstawać grupy kapitałowe w odlewnictwie. Również w Polsce odczuliśmy skutki kryzysu światowego, kiedy to po 2008 roku produkcja odlewów spadła o połowę. Od tego czasu zaistniały duże zmiany, obejmujące prywatyzację przedsiębiorstw, znaczne inwestycje i zmiany profilu produkcji. Obecnie stopniowo poziom produkcji osiąga ten z 2008 roku. Całkowitą produkcję rynku odlewniczego w kraju można zobrazować porównując łączną masę wytwarzanych odlewów do masy ponad stu wież Eiffela. Biorąc pod uwagę ten potencjał nikt już nie twierdzi, iż jest to zachodzący sektor. Odlewnictwo stanowi nowoczesny obraz na mapie polskiego przemysłu. Warto dodać, iż branża odlewnicza wymaga ciągłego rozwoju, aby nie przegrała na rynku z potentatami, takimi jak Chiny, czy dynamicznie rozwijającą się, a położoną w Europie, Turcją.
M.B.: Proszę o krótkie podsumowanie działalności katedr na wydziale?
J.Sz.S.: Posiadamy cztery katedry obejmujące szerokie zakresy działalności. W Katedrze Chemii i Korozji Metali, kierowanej przez prof. Halinę Krawiec są realizowane ciekawe tematy związane z geotermią oraz z zagadnieniami dotyczącymi korozji. Posiadamy wielu wybitnych specjalistów zajmujących się tym obszarem, jednym z nich jest prof. Jacek Banaś, Kierownikiem Katedry Inżynierii Stopów i Kompozytów Odlewanych jest prof. Edward Guzik, który wraz z zespołem specjalistów zajmuje się stopami żelaza a zwłaszcza żeliwem sferoidalnym i jego pochodnymi, posiadającymi wysokie właściwości mechaniczne. Zespół posiada ogromne osiągnięcia w tej dziedzinie i liczne wdrożenia w krajowym przemyśle. Katedra Inżynierii Procesów Odlewniczych kierowana przez prof. Witolda Krajewskiego zajmuje się zagadnieniami związanymi z modelowaniem procesów. Ja również zajmuję się tą problematyką, a także gromadzeniem danych, między innymi z symulacji za pomocą odpowiednich baz danych. Symulacje pozwalają generować mnóstwo informacji, ale trzeba pamiętać, że są to ogromne dane w terabajtach i nie można ich gromadzić w prosty sposób. Na naszym wydziale zbudowaliśmy służące do tego programy bazo–danowe, które pozwalają na skrócenie czasu produkcji nawet o około 30 procent. Obecnie kilka firm interesuje się również tym rozwiązaniem i prowadzimy rozmowy na ten temat. Prof. Rafał Dańko zajmuje się projektowaniem maszyn i urządzeń oraz regeneracją materiałów formierskich, tworząc bardzo silny zespół specjalistów. Profesor jest autorem patentu europejskiego, a w najbliższym czasie obejmie funkcję dziekana tego unikatowego Wydziału. W Katedrze Tworzyw Formierskich, Technologii Formy i Odlewnictwa Metali Nieżelaznych kierownikiem jest znany w przemyśle krajowym specjalista prof. Jerzy Zych. Katedra może się poszczycić osiągnięciami w zakresie technologii oraz znakomitą współpracą z przemysłem. Bardzo ciekawy nurt badawczy rozwija dr Aldona Garbacz-Klempka wykorzystując nowoczesne techniki analityczne do badania i konserwacji obiektów zabytkowych i dzieł sztuki. To tylko kilka przykładów z działalności naszego Wydziału.
M.B.: Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów.