Prestiżowa Kategoria A+ , lider Wrocławskiego Centrum Biotechnologii mającego status KNOW
W obszarze kształcenia jesteśmy otwarci na świat. Trzy lat temu uruchomiliśmy nowy rodzaj studiów - biotechnologię I stopnia w języku angielskim. Są to studia generalnie skierowane do cudzoziemców.(...) Studiuje na nich obecnie 40 studentów z różnych stron świata, m.in. z Chin, Tajlandii, Indii, Pakistanu, Kongo czy krajów Europy Wschodniej.
Mariusz Blimel: Kiedy powstał Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego?
Dr hab. Dorota Nowak, Dziekan Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego: Wydział Biotechnologii powstał w 2006 roku na mocy decyzji Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego poprzez wyodrębnienie z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Wrocławskiego Instytutu Biochemii i Biologii Molekularnej,dwóch grup badawczych Instytutu Mikrobiologii i Genetyki (obecny Zakład Biotransformacji oraz Zakład Genomiki) oraz dołączenie grupy pracowników naukowych Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN (obecny Zakład Mikrobiologii Molekularnej). Ma swoje korzenie w Katedrze Biochemii powstałej w 1958 r. na Wydziale Nauk Przyrodniczych kierowanej wówczas przez. doc. dr hab. Wandy Mejbaum-Katzenellenbogen. Z kolei Biotechnologia jako kierunek studiów pojawiła się jako pierwsza w Polsce na Uniwersytecie Wrocławskim już w 1986 i obecnie świętujemy już 30 lat jej istnienia. Od początku powstania, przez wszystkie te lata, nasi pracownicy często wyjeżdżali za granicę, uczestnicząc w badaniach wielu znakomitych grup badawczych, podnosząc nieustannie swoje kwalifikacje. Dzięki rozlicznym kontaktom dokonywała się ciągła wymiana myśli naukowej, co w znacznym stopniu wpłynęło na wzrost potencjału naukowego obecnego Wydziału Biotechnologii, który rozwija się bardzo dynamicznie. Jesteśmy najmniejszym Wydziałem na Uniwersytecie Wrocławskim. W momencie powstania zatrudnialiśmy 47 pracowników naukowych i 25 administracyjno-technicznych. W chwili obecnej na Wydziale pracuje ponad 90 osób, z czego 65 to pracownicy naukowo-dydaktyczni. Nieustannie dbamy o utrzymanie zrównoważonego poziomu zatrudnienia, co z pewnością wpływa na dobry wynik finansowy naszej jednostki.
M.B.: Jaka jest obecna struktura Wydziału?
D.N.: W ramach Wydziału istnieje 13 zakładów naukowych i 2 pracownie, w których pracownicy prowadzą głównie badania o charakterze eksperymentalnym. Będąc małą jednostką, Wydział posiada uprawnienia do nadawania stopni naukowych: doktora oraz doktora habilitowanego nauk biologicznych aż w dwóch dyscyplinach - biochemii i biotechnologii.
M.B. :Jak obecnie funkcjonują studia biotechnologiczne na Państwa Wydziale?
D.N.: Studia biotechnologiczne na naszym Wydziale odbywają się w systemie trójstopniowym: I stopień, licencjacki (3 lata), II stopień, magisterski (2 lata) i III stopień, doktorancki (4 lata). Prowadzimy także studia anglojęzyczne na poziomie licencjackim i doktoranckim.
Obecnie na wydziale studiuje około 600 studentów, w tym 84 doktorantów.
M.B. Jak wygląda proces umiędzynarodowienia Wydziału na polu dydaktyki?
D.N.: W obszarze kształcenia jesteśmy otwarci na świat. Trzy lat temu uruchomiliśmy nowy rodzaj studiów - biotechnologię I stopnia w języku angielskim. Są to studia generalnie skierowane do cudzoziemców, choć rzecz jasna mogą je również podjąć obywatele polscy. Studiuje na nich obecnie 40 studentów z różnych stron świata, m.in. z Chin, Tajlandii, Indii, Pakistanu, Kongo czy krajów Europy Wschodniej. Przyjeżdżają też do nas cudzoziemcy z Irlandii, Indii, Egiptu czy Libii, którzy realizują na naszym Wydziale projekty doktorskie. Według portalu biotechnologia.pl nasz Wydział zajmuje pierwsze miejsce w rankingu polskich uczelni, na których można studiować biotechnologię.
M.B.: Jakie certyfikaty, wyróżnienia stanowią o unikatowości Wydziału na tle innych wydziałów biotechnologicznych Polsce?
D.N.: Jak już wspominałam, jako pierwsi utworzyliśmy kierunek biotechnologii w Polsce. Obecnie jesteśmy w ścisłej czołówce najlepszych wydziałów w kraju w tym obszarze. W roku 2013 roku nasz Wydział uzyskał prestiżową kategorię A+, przyznaną przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. Jest to najwyższa kategoria naukowa i tylko dwa wydziały biologiczne w Polsce uzyskały to wyróżnienie, a wraz z nim zwiększoną dotację na badania statutowe i większe możliwości występowania o środki unijne.
Znaczącym sukcesem naszego Wydziału jest ponadto uzyskanie statusu lidera konsorcjum - Wrocławskiego Centrum Biotechnologii (WCB), posiadającego status KNOW (Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego). WCB tworzy siedem jednostek naukowych Wrocławia, posiada interdyscyplinarny charakter, co umożliwia kompleksowe i szerokie spektrum wykonywania i wdrażania badań naukowych w obszarze szeroko rozumianej biotechnologii. Ścisła współpraca partnerów Konsorcjum zapewnia synergizm działań, wysoką efektywność wykorzystania wyników badań podstawowych w tworzeniu nowych technologii i transferu wiedzy do przemysłu.
Warto również wspomnieć, iż Wydział jest siedzibą redakcji czasopisma znajdującego się na liście filadelfijskiej -Cellular & Molecular Biology Letters (CMBL), którego współczynnik oddziaływania za 2015 rok wynosi 1.753. W minionym roku czasopismo obchodziło dwudziestą rocznicę swojego istnienia.
M.B.: Jakie czynniki zadecydowały o przyznaniu dla Wydziału Biotechnologii prestiżowej kategorię A+?
D.N.: O przyznaniu Wydziałowi kategorii A+ zadecydowało szereg czynników. Jednym z nich jest z pewnością jakość i liczba publikacji, zwłaszcza po uwzględnieniu liczebności pracowników Wydziału. Chciałabym zaznaczyć, że wśród nas nie ma naukowców niepublikujących, co jest rzadkością na naszych uczelniach. Kolejnym, ważnym czynnikiem wpływającym na przyznanie najwyższej kategorii naukowej, jest liczba aplikacji grantowych przypadających na jednego pracownika naukowego. W ciągu minionych 10 lat naszego istnienia mamy na tym polu wiele sukcesów. Dla porównania w 2007 roku dysponowaliśmy w ramach wszystkich projektów kwotą ok. 10 mln zł, natomiast na koniec 2016 roku osiągnęliśmy 47 mln zł. Myślę, że to stanowi sedno naszej działalności. Naszą domeną są nauki podstawowe z zastosowaniem nowoczesnych technologii. Pracownicy aplikują o projekty głównie do Narodowego Centrum Nauki, ale również do Fundacji na rzecz Nauki Polskiej czy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Ponadto realizowaliśmy również zadania badawcze w ramach Wrocławskiego Centrum Badań EIT+. Jeśli chodzi o środki uzyskane z NCN możemy się pochwalić aktualnie realizacją 3 projektów Maestro, 24 projektów Opus, 4 projektów Fuga, 2 projektów Harmonia oraz projektu Sonata bis. Dodatkowo cały szereg grantów uzyskali nasi młodzi badacze - 5 Sonat, 10 Preludiów czy 5 Etiud. Opublikowane, na stronie internetowej Narodowego Centrum Nauki statystyki informują, że nasz Wydział zajął w 2015 roku pierwsze miejsce wśród jednostek naukowych z obszaru Nauki o Życiu, pod względem skuteczności pozyskiwania finansów, która sięgnęła 40%, zaś kwota pozyskanych środków przypadających na pracownika naukowego to 166 551,28 zł. Aktywność w pozyskiwaniu funduszy na badania naukowe jest kluczowym czynnikiem mającym wpływ rozwój, gdyż nie ma nauki bez pieniędzy. Sukcesy w finansowaniu projektów nie tylko pozwalają nam na zakup sprzętu czy odczynników, będących podstawą dziedzin eksperymentalnych. Daje to również możliwość zatrudnienia pracowników naukowych w projektach – asystentów i adiunktów. Są to osoby, które zajmują się wyłącznie badaniami naukowymi. W 2007 roku zatrudnialiśmy dwie takie osoby, zaś w 2016 roku – 12. To około 20% naukowców zatrudnionych na naszym Wydziale. Dlatego nieustannie aplikujemy o granty.
M.B.: W jakich międzynarodowych projektach uczeni z Wydziału uczestniczą, a w jakich projektach chcielibyście jeszcze wziąć udział?
D.N.: W ciągu 10 lat istnienia Wydziału angażowaliśmy się w wiele projektów o zasięgu międzynarodowym. Można do nich zaliczyć: grant NIH realizowany z Uniwersytetem Virginia, projekty European Cooperation in Science and Technology (COST), projekty w ramach FP6 Programme, ERA-NET-IB finansowane przez NCBiR, projekt badawczy Marie Curie-Initial Training Networks realizowany wspólnie z Uniwesytetem w Birmingham, wreszcie trwająca przez lata polsko-norweska współpraca badawcza, czy współpraca polsko-francuska z Uniwersytetem w Reims, realizowana w ramach programu „Polonium”.
Było tych projektów wiele, jednakże nie osiągamy jak dotąd sukcesów w projekcie Horyzont 2020 – ubolewam nad tym, że procedury w tym zakresie są tak skomplikowane. Dlatego koncentrujemy się na działalności, która przynosi oczekiwane efekty i najchętniej poruszamy się w obszarze projektów Narodowego Centrum Nauki.
M.B.: Jakimi obszarami badawczymi zajmują się naukowcy?
D.N.: Prowadzimy badania w obszarach: biotechnologii roślin, mikroorganizmów, biotechnologii medycznej, biochemii, biologii molekularnej komórki czy bioinformatyki. Współpracujemy z szeregiem ośrodków naukowych w Polsce i za granicą, a ponadto, w ostatnich latach z firmami branży biotechnologicznej.
M.B.: Gdyby miała Pani wymienić głównych liderów nauki na Wydziale, to o kim należy wspomnieć?
D.N.: Na Wydziale pracuje wielu wspaniałych naukowców, zatem ciężko o takie wyróżnienie. Warto jednak wspomnieć o naszych sukcesach w konkursach MAESTRO, czyli projektach badawczych dla doświadczonych naukowców mających na celu realizację pionierskich badań naukowych, w tym interdyscyplinarnych, ważnych dla rozwoju nauki. Na naszym Wydziale profesor Jacek Otlewski, profesor Jolanta Zakrzewska–Czerwińska i profesor Jan Szopa-Skórkowski realizują projekty MAESTRO.
Profesor Jacek Otlewski był pierwszym dziekanem kierującym Wydziałem w latach 2006-2012,specjalizuje się w inżynierii białka. Pracuje nad białkami, ich strukturą i funkcją. Jest to szalenie ważne, bo to właśnie uszkodzone białka są przyczyną większości chorób, m.in. nowotworów. Poznanie molekularnych defektów tych cząsteczek pozwala na tworzenie nowych leków.
Profesor Jolanta Zakrzewska–Czerwińska jest mikrobiologiem. Prowadzony przez nią zespół analizuje kluczowe etapy cyklu komórkowego bakterii. Badania prowadzone przez panią profesor w ramach projektu Maestro dotyczą dynamiki organizacji chromosomu oraz procesu replikacji w różnych fazach wzrostu bakterii na przykładzie dwóch spokrewnionych promieniowców: chorobotwórczego Mycobacterium i niechorobotwórczego, rosnącego w postaci strzępek Streptomyces.
Profesor Jan Szopa-Skórkowski prowadzi z kolei badania nad ulepszaniem roślin użytkowych (len, ziemniaki) metodą transgenezy pod względem, między innymi, odporności na czynniki środowiskowe, zawartości antyoksydantów i poprawy jakości włókna. Zespół profesora identyfikuje geny i metabolity zaangażowane w odpowiedź lnu na patogen, poszukuje nowych zastosowań dla pełnego wykorzystania włókien lnianych oraz produktów ubocznych powstających przy produkcji tkanin, takich jak biokompozyty czy materiały opatrunkowe.
Chciałabym przy tej okazji wymienić również profesora Artura Krężla - najmłodszego profesora na naszym Wydziale, który po stażach podoktorskich w USA powrócił do Polski. Zajmuje się, między innymi, syntezą i zastosowaniem fluorescencyjnych sensorów jonów metali i pH w diagnostyce oraz biologii molekularnej. W swoich badaniach wykorzystuje także naturalne lub nieco zmienione struktury białek cynkowych do diagnostyki i zastosowań biotechnologicznych. Pomimo młodego wieku ma na swoim koncie wiele sukcesów naukowych zwieńczonych świetnymi publikacjami, jak również szereg zakończonych sukcesem aplikacji grantowych. Obecnie wokół profesora tworzy się młody zespół badawczy.
M.B.: Jakie ważne inwestycje zostały zrealizowane w ostatnich latach na Wydziale?
D.N.: Od początku powstania nasz Wydział funkcjonował w trzech lokalizacjach położonych w różnych częściach miasta, co bardzo utrudniało współpracę naukową i prowadzenie zajęć dydaktycznych. Dlatego też podjęliśmy starania zmierzające do budowy nowego budynku. W tym celu pozyskaliśmy środki z funduszy unijnych z Europejskiego Funduszu Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. W ten sposób powstała siedziba Wydziału, do której wprowadziliśmy się w 2013 roku. Dziś studenci naszego Wydziału mają świetne warunki do studiowania, a my do pracy naukowej.
M.B.: Jak być bardziej rozpoznawalnym? Jak skupić na sobie uwagę młodych, świata gospodarki, biznesu i otoczenia? Takie pytania stawia sobie dziś w Polsce wiele najlepszych i bardzo dobrych Wydziałów. A jakich działań wymaga i co obejmuje promocja Wydziału Biotechnologii?
D.N.: Jesteśmy świadomi wyzwań w tym obszarze również. Dlatego bardzo dbamy o promocję Wydziału. Do tego celu został przeze mnie specjalnie powołany zespół ds. promocji, składający się z działających aktywnie na tym polu, pracowników naukowych. Do wydziałowej tradycji należy również udział w Dolnośląskim Festiwalu Nauki oraz organizacja tzw. Drzwi Otwartych. Od 20 lat organizujemy spotkania z uczniami szkół średnich, zachęcamy młodych ludzi do studiowania biotechnologii nie zaliczającej się do łatwych nauk. W ofercie edukacyjnej Wydziału znajdują się cykle wykładów i zajęć eksperymentalnych przeznaczonych dla uczniów szkół gimnazjalnych i licealnych zarówno z Wrocławia, jak i Dolnego Śląska.
W celu pozyskiwania jak najlepszych studentów przez pięć lat prowadziliśmy studia zamawiane, finansowane ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Dzięki temu projektowi studenci otrzymywali stypendia w wysokości tysiąca złotych, mieli możliwość uczestniczenia w zajęciach prowadzonych przez przedstawicieli firm biotechnologicznych, czy też mogli odbywać płatne praktyki i staże. Domeną kształcenia na naszym Wydziale jest doskonalenie umiejętności praktycznych. Dlatego też około70 % zajęć odbywa się w laboratoriach, dodatkowo na studiach II stopnia studenci wykonują indywidualne, trwające trzy semestry, projekty magisterskie pod opieką opiekuna naukowego. Ponadto umożliwiamy studentom wzięcie udziału w projektach naukowych na Wydziale w ramach wolontariatów oraz w stażach i praktykach zagranicznych. Studenci mogą włączyć się także w działalność Studenckiego Koła Naukowego Biotechnologów „Przybysz”. Nasi absolwenci są bardzo dobrze przygotowani do pracy w laboratoriach badawczych, klinicznych i przemysłowych. Jednocześnie staramy się przekonać naszych studentów, że biotechnologia jest nauką eksperymentalną, wymagającą od nich pasji i zaangażowania. Jeżeli tak podchodzą do studiowania, to przynosi ono wiele satysfakcji.
M.B. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów Wydziału.