Warsaw Business Guide - logo

NAUKA INNOWACJE BIZNES

Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu

70 lecie wmw upp 

Sanitas Animalium Pro Salute Homini

Dziekan prof. Małgorzata Schumacher Prof. dr. hab. Małgorzata Szumacher, czł. koresp. PAN, Dziekan Wydziału w rozmowie z Mariuszem Blimelem na łamach czasopisma Nauka Innowacje Biznes (nr 1/2022)

 

Mariusz Blimel: Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu w tym roku obchodzi 70-lecie powstania. Jest to dobra okazja, aby podsumować jego dynamiczny rozwój na przestrzeni ostatnich lat i przedstawić najważniejsze osiągnięcia jego Pracowników. Pani Profesor, na początku chciałbym złożyć gratulacje z okazji jubileuszu 70-lecia Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach (WMWZ). Jakie są korzenie Wydziału? 

prof. Małgorzata Szumacher: Bardzo dziękuję. Dla naszego Wydziału obchody tej rocznicy to doskonała okazja, aby dokonać pewnych podsumowań i pochwalić się naszymi osiągnięciami. Nasz Wydział należy do najstarszych Wydziałów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Kiedy w 1951 r. doszło do oddzielenia naszej Uczelni od Uniwersytetu Poznańskiego powstał ówczesny Wydział Zootechniczny (1951 r.). Zatem zootechnika to podwaliny naszego funkcjonowania. To dzięki uprawianiu tej dziedziny wiedzy na najwyższym poziomie, możliwy był rozwój kolejnych nauk – biologicznych (od 1999 r.) oraz nauk weterynaryjnych (od 2011 r.). Warto wspomnieć, że profesorami naszego Wydziału były tak uznane osobistości jak Tadeusz Vetulani, Stanisław Runge i Edward Schechtel, a w kolejnych latach Jan Sokołowski, Stefan Alexandrowicz, Alfons Chwojnowski, Lech Działoszyński, Witold Folejewski, Kazimierz Gawęcki, Jerzy Szuman czy Jan Wilburg. Na przestrzeni lat Rektorami Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu było dwóch profesorów naszego Wydziału: Kazimierz Gawęcki i Jerzy Zwoliński. Bliskie naszemu Wydziałowi jest powiedzenie Isaaca Newtona, że „jeśli widzę dalej, to tylko dlatego, że stoję na ramionach olbrzymów”. To dzięki solidnym fundamentom naukowym zbudowanym przez naszych wybitnych profesorów, przekazywaniu określonych wartości kolejnym pokoleniom naukowców, etosowi pracy, możemy teraz z otwartością patrzeć w przyszłość i nie boimy się podejmować ryzykowanych, ambitnych i nowatorskich wyzwań naukowych.


M.B.: Często mówi się, że wasz Wydział ma unikatowy charakter. Z czego to wynika?

M.S: Tak, jesteśmy jedynym w skali kraju Wydziałem, na którym realizujemy badania w 3 różnych dyscyplinach – zootechnice i rybactwie, naukach biologicznych i weterynarii. Taka organizacja pozwala na prowadzenie interdyscyplinarnych badań na wysokim poziomie. Potwierdzeniem tego może być fakt, że nasz Wydział zawsze posiadał wysoką kategorię naukową (wg ostatnio przeprowadzonej ewaluacji przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – kategorię A). Obecnie nasze 3 dyscypliny „odziedziczyły” tę najwyższą kategorię. Z niecierpliwością oczekujemy nowej ewaluacji, która ma zostać przeprowadzona w 2022 r. Pracownicy naszego Wydziału bardzo ciężko pracują, aby uzyskać wysokie kategorie we wszystkich dyscyplinach. Publikujemy w najbardziej uznanych czasopismach w danych dyscyplinach, uzyskujemy bardzo dużo grantów badawczych oraz intensywnie współpracujemy z środowiskiem społeczno-gospodarczym.

 

wmw upp

M.B.: Czy prowadzenie badań w tych 3 obszarach badawczych przekłada się także na kształcenie studentów?

M.S.: Tak, kształcimy studentów na trzech głównych kierunkach - zootechnice, biologii i weterynarii. Zootechnika to kierunek z dużymi tradycjami. Możemy się poszczycić faktem, że według kolejnych Rankingów Perspektyw kierunek ten jest uznawany za najlepszy w Polsce. Uczymy także zootechniki po angielsku – kierunek ten nazywa się Animal Production Management i skierowany jest do studentów zagranicznych. Uruchomiliśmy także studia dualne – żywienie zwierząt. To naprzemienne kształcenie pozwala na zdobywanie wiedzy oraz rozwija umiejętności praktyczne. Nasza biologia ma także specyficzny charakter – jest to biologia stosowana, czyli nie konkurujemy z biologią wykładaną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Wspólnie z innymi poznańskimi Uczelniami kształcimy także na kierunku neurobiologia. To unikatowy kierunek w skali kraju – poza Poznaniem jeszcze tylko na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie można uzyskać tytuł magistra neurobiologii. Neurobiologia jest obecnie jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin nauki, zajmującą się budową i funkcjonowaniem pojedynczych komórek nerwowych (neuronów) i ich złożonych układów, które tworzą najbardziej skomplikowany i kryjący wiele tajemnic narząd – mózg. 

Szczególnie dumni jesteśmy z faktu utworzenia w Poznaniu studiów weterynaryjnych. W bieżącym 2021 roku obchodzimy również 10-lecie ich uruchomienia. Kierunek ten należy do najbardziej obleganych na naszym Uniwersytecie. Wykształciliśmy już około 500 lekarzy weterynarii, którzy bez problemu odnaleźli się na rynku pracy - w Polsce i zagranicą.

 

M.B.: To bardzo bogata oferta kształcenia! Co pozwala na nauczanie na tak wysokim poziomie? 

M.S.: Zapewniają to wysokiej klasy specjaliści. Przykładamy bardzo dużą wagę do tego, aby zajęcia były prowadzone przez osoby, które zajmują się danymi zagadnieniami na co dzień i mają dokonania naukowe w tym zakresie. Obecnie zespół pracowników naukowo-dydaktycznych liczy ok. 120 osób, w tym ponad 20 profesorów tytularnych. W proces dydaktyczny zaangażowani są także nasi doktoranci – młodzi ludzie pełni pasji naukowych. Ciągle zatrudniamy nową kadrę naukową, szczególnie na kierunku weterynaria. W ostatnich latach dołączyły do naszego grona uznane badaczki zajmujące się naukami weterynaryjnymi i to tutaj będą wokół siebie tworzyły nowe zespoły naukowe. Ich wiedza i doświadczenie są bezcenne w nauczaniu i prowadzeniu badań weterynaryjnych. Mam nadzieję, że proces rozwoju kadry naukowej ciągle będzie postępował.

Jesteśmy także w bardzo dobrej sytuacji, gdyż mamy wyjątkową bazę naukowo-dydaktyczną – m.in. nowoczesne Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej (UCMW) oraz bogato wyposażone pracownie i laboratoria. Pracownicy Wydziału kierują dwiema stacjami doświadczalnymi: Zakładem Doświadczalnym Technologii Produkcji Pasz i Akwakultury w Muchocinie oraz Zakładem Doświadczalnym Żywienia Zwierząt w Gorzyniu. Stacje te zapewniają nie tylko przestrzeń do prowadzenia badań naukowych, ale są także miejscem zajęć praktycznych dla studentów. 

A 

M.B.: Jakie są główne kierunki badań na Wydziale?

M.S.: Zajmujemy się szeroko pojętymi naukami o zwierzętach, które obejmują m.in. zagadnienia istotne dla rolnictwa i produkcji zwierzęcej, zdrowia zwierząt i ich ochrony. Pracujemy na gatunkach zwierząt gospodarskich tj. bydło, świnia, drób, owca, koza czy koń oraz towarzyszących, tj. pies i kot. Interesują nas także ryby, owady oraz szereg gatunków zwierząt dziko żyjących. Oczywiście prowadzimy także badania z wykorzystaniem typowych zwierząt laboratoryjnych – szczura i myszy. Gatunki te często są ważnymi gatunkami modelowymi dla człowieka, dlatego prowadzimy szereg badań we współpracy z kolegami z innych uczelni i instytutów, w tym medycznych. Interesuje nas m.in. poznanie podłoża chorób cywilizacyjnych, w tym otyłości i cukrzycy. Prace naszych zespołów badawczych przyczyniły się m.in. do zidentyfikowania roli takich neurohormonów jak feniksyna, adropina, kisspeptyna i speksyna, które zaangażowane są w regulację adipogenezy, funkcji endokrynnych trzustki i tkanki tłuszczowej oraz kontrolę metabolizmu komórkowego oraz na poziomie całego organizmu. Nasi naukowcy podejmują również prace badawcze zmierzające do wyjaśnienia roli mózgu i zaburzeń na poziomie tego organu w rozwoju otyłości i cukrzycy. Mamy bardzo silną grupę badawczą zajmująca się ekologią i zoologią. Wśród wielu podejmowanych działań, Pracownicy Katedry Zoologii prowadzą prace na rzecz ochrony ptaków i ich siedlisk. Silnie współpracujemy z miastem Poznań ratując ginące populacje wróbli czy jerzyków. W naszym Uniwersyteckim Centrum Medycyny Weterynaryjnej od 2017 roku działa Ptasi Azyl, który został stworzony do leczenia i rehabilitacji rannych i chorych ptaków oraz drobnych wolno żyjących ssaków. Rocznie pracownicy Centrum udzielają pomocy ok. 2000 ptakom z terenu Poznania i okolic. 

 

 E

M.B.: To bardzo cenne inicjatywy. Często wyobrażamy sobie naukowców jako osoby zamknięte w swoich laboratoriach, niedostępnych a okazuje się, że zdobyta wiedza naukowa ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie naszego najbliższego otoczenia.

M.S.: To bardzo ważne, aby był przepływ wiedzy między Uniwersytetem a otoczeniem społeczno-gospodarczym. Jest to nawet jedno z kryteriów w ewaluacji działalności naukowej naszych dyscyplin. Na naszym Wydziale od zawsze było dla nas ważne, aby wykonując badania nawet gdzieś w oddali widzieć możliwość ich wykorzystania w praktyce. 

W ramach badań aplikacyjnych zajmujemy się m.in. kontrolowaną reprodukcją i wykorzystaniem pszczół dziko żyjących. Opracowujemy techniki ich wychowu i sposoby wykorzystania do zapylania upraw sadowniczych i nasiennych. Prowadzimy także ochronę gatunkową nad zgrupowaniami pszczół Apoidea w różnych środowiskach. W Pracowni Pszczelarstwa opracowano metody reprodukcji ginących gatunków pszczół i ich introdukcji do wielkotowarowych gospodarstw rolnych. Regularnie prowadzone są również kursy dla początkujących pszczelarzy. Chyba nie muszę mówić jak ważne są to inicjatywy w kontekście problemu wyginięcia pszczół.

 

M.B.: Jakie wybrane projekty poda Pani jako przykładowe dla Wydziału?

M.S.: Taki wybór nie jest łatwy, bowiem wszystkie są istotne i potrzebne. Zarówno to dotyczące nauk podstawowych np. biochemii, fizjologii, endokrynologii, histologii, embriologii, neurobiologii, genetyki zwierząt czy epidemiologii. Jak i te, które mają bardziej aplikacyjny charakter. Staramy się w naszych badaniach znaleźć rozwiązania problemów zmieniającego się świata. W tym kontekście szczególnie cenne wydają się badania, które dotyczą globalnych problemów jak ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Szereg naukowców na naszym Wydziale – żywieniowcy, fizjolodzy, genetycy, starają się opracować nowe rozwiązania w tym zakresie. Prowadzone są prace nad opracowaniem nowych metod żywienia zwierząt gospodarskich, głównie bydła, ale także drobiu, w celu redukcji emisji metanu. W tym celu wykorzystujemy m.in. związki biologicznie czynne pochodzenia roślinnego, które korzystnie modyfikują procesy zachodzące w przewodzie pokarmowym zwierząt. Zespoły genetyków badają wpływ czynników genetycznych na zmienność emisji metanu oraz odziedziczalność tej cechy. Badania, które realizowaliśmy z innymi ośrodkami naukowymi na drobiu, pt. „Technologie pozwalające na istotne obniżenie emisji gazów cieplarnianych, azotu i fosforu do środowiska naturalnego bez negatywnego wpływu na wyniki produkcyjne drobiu” zostały w tym roku wyróżnione przez Komitet Nauk Zootechnicznych i Akwakultury Polskiej Akademii Nauk.

 

M.B.: Wielkie gratulacje! Czy to jedyne wyróżnienie przyznane przez Komitet Nauk Zootechnicznych i Akwakultury PAN?

M.S.: Nie, inny zespół, w całości złożony z pracowników naszego wydziału, otrzymał nagrodę za osiągnięcie naukowe: pt. „Opracowanie technologii produkcji i wykorzystania w żywieniu zwierząt materiałów paszowych z owadów”. Zespół kierowany przez prof. dr hab. Damiana Józefiaka od kilku lat prowadzi innowacyjne badania nad wykorzystaniem owadów jako alternatywnych źródeł białka i ma w tym zakresie duże osiągnięcia, w tym liczne patenty oraz publikacje naukowe. Działalność prof. Józefiaka, który jest także założycielem firmy HiProMine zajmującej się hodowlą owadów w podpoznańskim Robakowie wskazuje, że synergia między nauką, przemysłem i biznesem jest możliwa.

 

M.B.: Czy wobec globalnego deficytu białka podejmowane są na Wydziale inne badania?

M.S.: Nasi naukowcy starają się udoskonalać rodzime źródła białka roślinnego i chociaż częściowo zastąpić importowaną śrutę sojową innym, w tym rodzimym białkiem roślinnym (z roślin strączkowych). Zajmują się jego wykorzystaniem w żywieniu zwierząt – głównie drobiu i trzody chlewnej, aby uzyskać wysokiej jakości produkty pochodzenia zwierzęcego. Konsumenci coraz większą uwagę zwracają na jakość takich produktów jak mięso, jaja, mleko i ich wartość prozdrowotną. W tym zakresie też prowadzimy kompleksowe badania. Może to będzie zaskakujące dla czytelników, że na naszym Wydziale zajmujemy się badaniami mleka klaczy. Okazuje się, że jego skład jest bliższy mleku kobiecemu, niż mleko krowie i dlatego może stanowić zamiennik mleka krowiego w żywieniu niemowląt. Analizy koncentrują się nie tylko na jakości i składzie mleka, ale także prowadzone są analizy genetyczne nad polimorfizmami genów kodujących białka serwatkowe mleka klaczy. 

 

M.B.: Badania genetyczne są teraz bardzo modne. Co w tym zakresie dzieje się na Wydziale?

M.S.: Dzieje się bardzo dużo. Mamy Katedrę zajmującą się genetyką zwierząt (Katedra Genetyki i Podstaw Hodowli Zwierząt), ale metody genetyczne są wykorzystywane także przez badaczy z innych Katedr. Zajmujemy się m.in. identyfikacją podłoża molekularnego chorób i wad rozwojowych zwierząt domowych. We współpracy z lekarzami weterynarii poszukujemy cząsteczek, które mogłyby stanowić markery diagnostyczne, np. cząsteczki mikroRNA. W tych badaniach wykorzystujemy nowoczesne metody badania genomu, oparte o sekwencjonowanie nowej generacji (NGS). Dzięki współpracy z uznanym ośrodkiem w Niemczech interesuje nas także genomika i epigenomika nowotworów. W zakresie tych badań pracujemy na świni domowej, która jest bardzo dobrym gatunkiem modelowym dla wielu chorób człowieka. Genetyka to nie tylko praca w laboratorium nad cząsteczkami DNA czy RNA. Można zajmować się genetyką pracując przy komputerze. Mamy bardzo silny zespół, który zajmuje się oceną wartości hodowlanej, selekcją genomową czy optymalizacją programów hodowlanych. Badanie te są bardzo cenne dla hodowców, szczególnie bydła. W strukturach naszego Wydziału działa Laboratorium Badań Markerów Genetycznych u Koni, które zostało powołane w 1963 roku z inicjatywy prof. Jerzego Zwolińskiego. Działalność Laboratorium ma silny aspekt praktyczny a wyniki badań mogą być wykorzystywane przez hodowców koni lub organizacje hodowlane do weryfikacji pochodzenia koni. Laboratorium systematycznie uczestniczy w międzynarodowych testach porównawczych organizowanych przez International Society for Animal Genetics (Międzynarodowe Towarzystwo Genetyki Zwierząt) i zawsze znajduje się w pierwszej grupie rankingowej, co świadczy o wysokiej wiarygodności przeprowadzanych analiz.

 

M.B.: Wspominała Pani Profesor o współpracy Wydziału z instytutem w Niemczech. Co jeszcze może Pani powiedzieć o współpracy zagranicznej?

M.S.: Tak, ten ośrodek to Monachijski Uniwersytet Techniczny. Grupa naszych genetyków od lat współpracuje z grupą prof. Angeliki Schnieke, która jest m.in. współtwórcą owcy Dolly - pierwszego zwierzęcia sklonowanego z komórek somatycznych dorosłego osobnika. Na naszym Wydziale mamy też bardzo silną grupę biotechnologii rozrodu, która prowadzi tak innowacyjne projekty jak analizy transkryptomu w pojedynczych komórkach zarodków (single-cell transcriptomics) na modelu świni domowej czy bada różnicowanie komórek zarodkowych i tworzenie pierwszych linii komórkowych na dużych modelach zwierzęcych, głównie bydła.

 Ale wracając do współpracy zagranicznej, jest ona bardzo ważna dla rozwoju naszego Wydziału. To dzięki temu, że szereg naszych naukowców odbyło swoje staże naukowe w najlepszych ośrodkach naukowych na świecie, teraz wiedzą, jak uprawiać naukę na wysokim poziomie. Dla naszego Wydziału najważniejszym partnerem zagranicznym jest Wageningen University & Research (WUR) w Holandii - jednostka będącą połączeniem najlepszego na świecie uniwersytetu zajmującego się naukami rolniczymi oraz wiodącego instytutu badawczego. Współpraca z WUR przynosi ogromne korzyści dla naszych naukowców w postaci wspólnych projektów badawczych np. zakończonej już akcji COST -  Methagene czy właśnie otrzymanych 2 nowych projektów zagranicznych w ramach programu Horyzont 2020 oraz w ramach inicjatyw ERA-NET ERA-GAS, ERA-NET SusAn oraz ERA-NET ICT-AGRI2. Jesteśmy bardzo dumni z tych projektów! Współpraca z WUR umożliwia także studiowanie oraz odbywanie staży zagranicznych w ramach programu Erasmus+. Warto także zaznaczyć, że nasi studenci, którzy decydowali się na odbycie studiów II stopnia na WUR, następnie wykonywali tam prace doktorskie a potem wracali na nasz Wydział i są obecnie w czołówce młodych, wybitnych naukowców. W ramach nowo zdobytego programu Erasmus+ mamy współpracę ze światowej sławy uniwersytetem British Columbia w Vancouver w Kanadzie. Ponadto nasi pracownicy naukowi uzyskali prestiżowe stypendia umożliwiające odbycie staży naukowych w tej uczelni z fundacji Dekaban. Badania na naszym wydziale były również rozwijane w ramach grantów mobilnościowych we współpracy z Węgierską Akademią Nauk w Budapeszcie i Francuskim Instytutem Badań Rolniczych (INRA). Współpracujemy także z szeregiem innych instytutów i Uczelni, m.in. z Uniwersytetem Medycznym Charité w Berlinie, Uniwersytetem Gandawskim w Belgii, Uniwersytetem w Manchesterze w Wielkiej Brytanii, Uniwersytet Neapolitańskim im. Fryderyka II w Neapolu we Włoszech, Czeskim Uniwersytetem Rolniczym w Pradze czy Instytutem Fizjologii Zwierząt Słowackiej Akademii Nauk.

 

M.B.: Czy granty europejskie są głównym źródłem finansowania badań na Wydziale?

M.S.: Niestety nie, ale usilnie staramy się, aby było ich znacznie więcej. Głównym źródłem finansowania badań dla nas jest Narodowe Centrum Nauki (NCN). W chwili obecnej na Wydziale realizujemy 30 takich projektów, w ramach różnych programów (Opus, Sonata, Sonatina, Preludium, Miniatura). Szczególnie cieszy nas, że w tych konkursach granty zdobywają przedstawiciele nauk weterynaryjnych, którzy w swoich panelach mają bardzo dużą konkurencję ze strony przedstawicieli nauk medycznych. Pracownicy Katedry Nauk Przedklinicznych i Chorób Zakaźnych rozpoczęli właśnie realizację 2 nowatorskich projektów badawczych dotyczących nieinwazyjnych strategii monitorowania stanu zdrowia zwierząt. Nieinwazyjne pobranie materiału lub wykorzystanie do celów diagnostycznych materiału, który dotychczas podlegał utylizacji, zamiast tradycyjnych próbek krwi czy wymazów z nosa ma wiele zalet – może zredukować stres zwierząt, nie zaburza ich dobrostanu i pozwala na tanie uzyskanie wielu reprezentatywnych próbek. Można mieć nadzieję, że wyniki projektów stanowić będą podstawę dla opracowania nowych strategii diagnostycznych do kontroli stad zwierząt gospodarskich. 

Uzyskujemy także finansowanie badań z innych źródeł np. z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, który został opracowywany w celu w wsparcia rozwoju obszarów wiejskich, na podstawie przepisów Unii Europejskiej. Jednym z jego założeń jest transfer wiedzy i innowacji w rolnictwie, leśnictwie i na obszarach wiejskich. Na Wydziale realizujemy trzy takie projekty, które dotyczą innowacyjnych systemów poprawy dobrostanu trzody chlewnej, doskonalenia polskiej populacji kur nieśnych z wykorzystaniem innowacyjnych rozwiązań informatycznych i biotechnologicznych czy dotyczący opracowania i wdrożenia innowacyjnych, precyzyjnych i bezpiecznych technologii produkcji pasz.

 

M.B.: Jestem pod wrażeniem różnorodności i interdyscyplinarności badań prowadzonych na Wydziale. Jak Państwo jesteście w stanie prowadzić tak różnorodne badania na Sołackim kampusie? 

M.S.: Oczywiście, nie wszystkie badania są realizowane w budynkach na Sołaczu. Jedna z większych Katedr naszego Wydziału (Katedra Hodowli Zwierząt i Oceny Surowców) znajduje się w Złotnikach pod Poznaniem, gdzie utrzymywane są zwierzęta. Jak wcześniej wspominałam mamy też łatwy dostęp do 2 stacji doświadczalnych w Gorzyniu i Muchocinie oraz Apiinhalatorium zlokalizowanego na terenie Ogrodu Dendrologicznego Uniwersytetu Przyrodniczego. Mamy bardzo dobrą współpracę z wieloma partnerami komercyjnymi w terenie. Jednak przestrzeń do badań jest ciągle potrzebna. Naszym ostatnim wielkim sukcesem jest zdobycie funduszy na budowę Centrum klinicznego B+R medycyny i hodowli zwierząt oraz ochrony klimatu. Będzie to nowoczesny, specjalistyczny budynek, w którym planuje się prowadzenie badań weterynaryjnych, przedklinicznych i translacyjnych umożliwiających przeniesienie wyników doświadczeń przeprowadzonych na zwierzętach do praktyki klinicznej. Projekt o wartości ponad 38 mln zł finansowany jest w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. 

 

M.B.: Czy nowoczesna infrastruktura daje gwarancję sukcesu w nauce?

M.S.: W mojej opinii dostęp do nowoczesnych, dobrze wyposażonych laboratoriów z pewnością ułatwia prowadzenie nowatorskich, innowacyjnych badań. Musimy pamiętać, że w nauce konkurujemy z światowymi liderami, którzy uzyskują znacznie większe finansowanie na badania niż w Polsce. Ciągle gonimy świat, ale patrząc na te ostanie kilkanaście, kilkadziesiąt lat jest coraz lepiej. Wiele lat temu z zazdrością patrzyliśmy na zagraniczne ośrodki, w których specjalistyczne urządzenia wypełniały całe przestrzenie. Dzisiaj też mamy dostęp do unikatowego sprzętu. Jeden z ostatnich naszych zakupów to wysokiej klasy super rozdzielczy mikroskop konfokalny, mamy także bardzo dobrze wyposażoną nową Pracownię Histopatologii. Możemy teraz zobaczyć znacznie więcej. We współczesnej nauce technologie w dużej mierze determinują możliwości odkrywania otaczającego nas świata. Ciągle jednak potrzebny jest człowiek. To co jest główną siłą naszego Wydziału to znakomici naukowcy. W naszym gronie mamy laureata pokojowej Nagrody Nobla - prof. Piotr Tryjanowski dostał to wyróżnienie wraz z innymi badaczami za wkład na rzecz budowy i upowszechniania wiedzy na temat zmian klimatu. Nasi badacze publikują w uznanych czasopismach, ich prace są bardzo dobrze cytowane, niektórzy znaleźli się w gronie najbardziej wpływowych naukowców na świecie wg publikacji w PloS Biology. Przez to, że są uznanymi specjalistami w swoich dziedzinach, wybierani na redaktorów zagranicznych czasopism naukowych, zasiadają w różnych liczących się gremiach naukowych, mi.in. są członkami Polskiej Akademii Nauk, członkami Branżowych Instytutów Badawczych, Towarzystw Naukowych polskich i zagranicznych. 

Chciałabym w tym miejscu, w roku obchodzenia 70-lecia Wydziału, naszym byłym i obecnym Pracownikom serdecznie podziękować za ich ogromny wkład w rozwój naszego Wydziału. 

 

M.B.: Pani Profesor, to na koniec pytanie o plany, marzenia na przyszłość?

M.S.: Najbliższą przyszłość determinuje zbliżająca się ewaluacja naszych dyscyplin i bardzo nam zależy, aby wypaść w niej jak najlepiej. Plany to dalszy rozwój wszystkich dyscyplin, a weterynarii, z racji młodego wieku - w szczególności. Stawiamy na wysoką jakość prowadzonych badań i kształcenie studentów na najwyższym poziomie. Jesteśmy otwarci na studentów zagranicznych i jeszcze większe umiędzynarodowienie naszych badań. Tak jak to czyniliśmy przez lata, chcemy, aby zarówno wyniki naszych badań jak i wiedza, którą przekazujemy naszym studentom przyczyniła się do poprawy otaczającego nas świata. Pamiętając o tym, że na tym świecie jesteśmy razem - ludzie i zwierzęta, nasze badania prowadzimy z szacunkiem dla zwierząt, zdając sobie sprawę, że nie są rzeczą i że efektem naszych badań powinny być korzyści zarówno dla zwierząt, jak i ludzi - Sanitas Animalium Pro Salute Homini.

M.B.: Życzę dalszych osiągnięć i sukcesów.  Bardzo dziękuję za rozmowę.

 (fot/ zasoby WMW UPP)

nauka innowacje biznes

  • logo na www Wydzia Chemii UJ 
  • wat 75 
  • logo wcy na www png
  • LOGO 55 lecie na www
  • wczt uam
  • IEn logo kopia
  • iitd pan
  • imol pan
  • sco kielce
  • 70 lecie wmw upp
  • wmw upp
  • IGSMiE logo PL CMYK
  • UP logo

 

 

Kontakt

Newsletter

Get latest updates and offers.
Poland Business Guide 2024